Pyrkon, Pyrkon i po Pyrkonie.
Był to mój 2 masowy konwent i 1 w Poznaniu, i muszę przyznać, że było cudownie.
Wspaniali ludzie, cudowne cosplaye i możliwość wyrwania się od rzeczywistości.
Nie umiem jakoś opisywać co się działo, ale było sporo atrakcji.
Mam nadzieję, że jak tylko dostanę zdjęcia to jakieś uda mi się tutaj wrzucić.